Ostatni czwartek karnawału! Kiedyś Tłusty Czwartek upływał pod znakiem sutego poczęstunku. Powiadano, że należy zjeść tyle skwarek, słoniny, kraszonej kaszy i kapusty „ile razy kogut ogonem ruszy”. Częstowano się również słodkimi racuchami, placuszkami, pączkami i chrustami (faworkami-specjalnością cukierników warszawskich). W Krakowie przekupki, służące i biedniejsze kobiety zbierały się na wspólną zabawę „babski comber”, podczas której piły, tańczyły i napadały przechodniów płci męskiej, aby ich wytarmosić, wycałować i zmusić do tańca póki się nie wykupią. Natomiast w Radomskiem, zamężne kobiety przygotowywały wspólnie kukłę zwaną Mięsopustem, z którą obchodziły okolicznych sąsiadów wypraszając datki od panien i młodych mężatek. W stanach chłopskich zabawa następująca po Tłustym Czwartku cechowała się większym równouprawnieniem. Wszyscy balangowicze biegali po wsiach i miasteczkach, przebierali się za symboliczne zwiastuny różnych miłych wydarzeń (w tym: wiosny), malowali sobie twarze węglem (a także malowali twarze przechodniów), zakładali maski i całowali się wszyscy ze wszystkimi, na wyścigi, aby wyprzedzić zbliżający się post.
Moi drodzy!
Cichochatka ma zaszczyt zaprosić wszystkich chętnych(i niechętnych) do świętowania starodawnej polskiej tradycji Tłustego Czwartku. Dla tych niechętnych chcielibyśmy tylko przypomnieć, że jest to ostatni czwarek przed Wielkim Postem. Krótko mówiąc jest to ostatnia okazja do świętowania, ucztowania i wszelakiej zabawy w czwartek aż do Wielkanocy. Tak więc zapraszamy do Cichostowa w czwartek, 3 marca od godz. 16. Odpowiednio do tradycji, nasza oferta kulinarna nie może obejść się bez pączków i faworków zapijanych gorącą i rozgrzewającą herbatą. Nikogo nie trzeba przekonywać do korzystnych efektów dla ogólnego samopoczucia tych smakołyków. Mam nadzieje że wymieniłem wystarcząco atutów żeby zmusić nawet największego sceptyka do świetowania z nami.
O właśnie, i przy okazji, powiedzcie o nas wszystkim swoim znajomym. W grupie weselej!
5 marca 2011 - Ostatki, zapusty, mięsopust.
Ostatnie dni karnawału od tłustego czwartku kończące się zawsze we wtorek, zwany w Polsce "śledzikiem". W ostatki urządza się ostatnie huczne zabawy, bale przed nadchodzącym okresem wstrzemięźliwości.
Największym balem karnawałowym jest Karnawał w Rio de Janeiro rozpoczynający się w ostatni piątek przed Środą Popielcową i trwający przez pięć dni aż do środy nad ranem.
W ten wieczór zapraszamy do Cichochatki w najdziwniejszych, śmiesznych, strasznych i niecodziennych przebraniach jakie jesteście w stanie wymyślić - wszystkie stroje, style dozwolone, liczy się tylko wasza kreatywność i dobra zabawa! W trakcie zabawy wybierzemy Królową i Króla balu. Bawimy się w rytmach klasycznych polskich przebojów!
Czas się szykować!
0 komentarze:
Prześlij komentarz